www.odrdzewiacz.fora.pl

PONY007

Czego Wy używacie? Myślę nad przeróbka starej zmywarki do naczyń- jakieś pomysły?

Wieczorem napiszę resztę.

lesiu

Do mycia z olejów i brudu powierzchniowego na szybko i przy codziennym użytku stosuję zmywacze do hamulców. Zazwyczaj z firmy FORCH. Po spryskaniu czyszczonej powierzchni zazwyczaj przedmuchuje sprężonym powietrzem. Część jest czysta a zarazem odtłuszczona.
Przy większych elementach z racji braku posiadania myjki używam tak jak podejrzewam i większość z Was wanienki z ropą lub benzyną i pędzelka.

Marian

Zależy CO się czyści i z czego... Wiem, że do tej pory najbardziej upierdliwe czyszczenie to było czyszczenie zawieszenia przedniego z syfu, smaru, masy bitexopodobnej i wszelkiego gówna, które się tam przyczepiło.

Generalnie robiłem to środkiem do czyszczenia silników. Pryskałem/polewałem obficie najgrubsze partie bitexu, potem szpachelka i/lub druciak na flexie (wszystko w promieniu ok 3 metrów zawalone odlatującymi kawałkami czarnej mazi, więc trzeba uważać, gdzie to się robi, albo stosować bardziej powolne, subtelne metody). Tam, gdzie były pozostałości oryginalnego lakieru piecowego - środek do usuwania starch powłok lakierniczych, schodziło elegancko, do tego też druciak, potem jeszcze spłukiwałem to wszystko i czyściłem szmatką nasączoną benzyną.

Co do części np skrzyni biegów - sprawdziliśmy z phinkiem - najlepiej się sprawdzało mycie naftą pod ciśnieniem (nafta w zbiorniku obok, rurką podprowadzone do pistoletu na przykład). Kładliśmy tryby na starym stole wystawionym na dwór i dokładnie tryb, po trybie, część po części phinek mył ze starego oleju i innych syfów.

Czyszczenie jest bardzo istotne przy regeneracji, bo raz, że z czystych części łatwiej się składa, a dwa, że łatwiej zweryfikować daną część, np pod syfem nie było widać pewnych pęknięć trybów, czy wżerów na wałkach. Po dokładnym wymyciu - wszystko widać, jak na dłoni.

Lukenz · Wysłany: Nie 16:34, 24 Mar 2013 Temat postu:

Można czyścic zanurzając element w sodzie kaustycznej, schodzi wszystko lakiery,smary,rdza.
Kiedyś jak jeszcze nie miałem piaskarki oczyszczałem w ten sposób stary lakier z motocykla po zanurzeniu części w gorącej wodzie i wsypaniu 2 opakowań sody lakier szedł po 5min do gołej blachy. Niestety nie można w ten sposób czyścić metali kolorowych.

PONY007 · Wysłany: Nie 17:11, 24 Mar 2013 Temat postu:

To prawda, bardzo delikatna metoda, ale sprawdza się:

Foty ramek po zdjęciu farby.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

abc-kompresory

W zasadzie piaskowanie to najłatwiejsza metoda pozbycia się rdzy i starego lakieru. Tutaj przydaje się wiedza na temat zastosowania odpowiedniej grubości matriału ścierającego. Grubość ziarna ma znaczenie tak samo jak ciśnienie powietrza.