www.odrdzewiacz.fora.pl

PONY007

Jakie macie sposoby na radzenie sobie z problemem urwanych śrub?

Ja mam jeden praktycznie niezawodny i bezinwazyjny- trzeba przygotować sobie np. ze zniszczonego wkrętaka narzędzie, które kształtem będzie przypominać gratownik (dzidę Smile

), czyli mniej więcej coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Musi być odpowiednio smukły (dobrze wykonać kilka sztuk różnej średnicy).

Za pomocą dobrego punktaka punktujemy śrubę w osi i wiercimy na taki wymiar, żeby została rurka z około 1mm ścianki- ma to dużą zaletę, że śruba zostaje osłabiona i nawet te bardzo upierdliwe (np. zapieczone w aluminium) dają się wykręcić.

Wybijamy nasze "narzędzie" i wykręcamy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Proste i czasem skuteczniejsze i bezinwazyjne niż spawanie.

Gagarin · Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

O bardzo dobry poradnik,na pewno się kiedyś przyda.

AdamTC

Może macie jakiś pomysł, jak odkręcić obrobione śruby?:
[link widoczny dla zalogowanych]

Przychodzi mi do głowy wspawanie drobnej dźwigni do każdej śruby, ale może macie jakieś łatwiejsze sposoby?
Dodam, że to są jedne z lepszych śrub w tym samochodzie

Marian

Śruby zawiasów są zawsze najtrudniejsze do odkręcenia. Jeśli śrubokręt udarowy nie pomoże, to moim zdaniem trzeba próbować rozwiertakiem do odkręcania (ma ostrza, które się wkręcają w śrubę podczas lewych obrotów, tym sposobem odkręca śruby z urwanymi łbami)

PONY007

Ja osobiscie rozwierciłbym łebki-tak, żeby sie oberwały i dało się ściągnąć drzwi. Pozostałe kikuty bym najpierw próbował odkręcić żabą, a jak nie pomoże to trzeba dospawać nakrętkę i pójdzie:).

AdamTC

Wydaje mi się, że jak rozwierci się łeb, to pozostałość będzie za krótka żeby złapać ją żabą

Georges

Problem polega na rdzy (zapieczenie) i gniezdzie krzyzakowym (kiepskie przenoszenie momentu obrotowego) w polaczeniu ze stozkowym lbem (duzy opor tarcia).
Przed jakakolwiek proba odkrecenia, nalezy wziac solidny mlotek (500g lub wiekszy), dobry pobijak o srednicy lba sruby i probowac "odkleic" gwint wstrzasowo przez kilka - kilkanascie "suchych" uderzen mlotkiem w leb. Nie probowac przypadkowym srubokretem, lecz dobrze dobrana koncowka na grzechotce. W wiekszosci przypadkow to wystarczy. Jesli nie, nie zawzinac sie, aby nie uszkodzic gniazda sruby, zalac WD40 lub podobnym srodkiem, i uzbroic sie w cierpliwosc.
Rozwiercanie, ta naprawde ostatecznosc. Zawsze prowadzi do oslabienia polaczenia.
Co do roznych, cudownych metod wykrecania urwanych srub, to jest to dobre do srub w dobrym stanie, urwanych przy zbyt silnym dokrecaniu, na przyklad. Nalezy o nich zapomniec przy odkrecaniu srub zardzewialych lub zapieczontch.

PONY007

To fakt. Śruby zapieczone i zardzewiałe rozwiercaniem można osłabić dopiero wtedy, kiedy rozwierci się praktycznie cały rdzeń śruby i zostanie cieniutka tuleja podatna na deformację. Sposób z pobijaniem jest godny polecenia- wykruszanie tego zapieczenia dużo daje- sposób powszechnie stosowany przy śrubach bębnów i tarcz.

M 52

I ja polecam wkrętak udarowy. Ale ten pobijany młotkiem, nie elektryczny.
Rozbite gniazda warto przygotować meselkiem albo dremelkiem, jak kto woli. Tak właśnie walczyłem ze śrubami zawiasów drzwi Warszawianki.

PONY007

Wkrętak udarowy- jak najbardziej ok, ale tam gdzie jeszcze jest śruba:)

Do tych śrub drzwiowych- niezastąpiony! To totalna porażka!

Georges

Wkretak udarowy kupilem okolo 30 lat temu i, prawde mowiac, nie odkrecilem nim zadnej zapieczonej sruby. Nadaje sie jedynie do odkrecania silnie dokreconych, ale czystych srub z gniazdem krzyzakowym. Przy duzym momencie obrotowym sila nacisku reka nie jest wystarczajaca do utrzymania wkretaka w gniezdzie i dlatego latwo jest je uszkodzic. W tym przypadku, i tylko w tym, wkretak udarowy spelni swoja role.
W przypadku srub zapieczonych, uderzenie mlotka jest amortyzowane przez mechanizm i nie "odklei" zapieczonej sruby. Lepiej przywalic kilka razy bezposrednio w leb (ewentualnie za posrednictwem pobijaka) i odkrecic zwyklym kluczem lub wkretakiem. W moim doswiadczeniu jest to metoda duzo skuteczniejsza.

Tłuczek

Opukać albo podgrzać palnikiem. Ale kiedyś niestety musiałem oddać element do ślusarz. Prawie zjadłem zęby z nerwów.

markurz

Gdy wymieniałem sprzęgło w maździe urwałem jedną śrubę w skrzyni. Też był ogromny problem z jej wykręceniem. Ale robiłem to mniej więcej tak jak Ty i się udało. Mimo to, widzę, że twój sposób jest nieco łatwiejszy Smile

Drewniany

Ja praktykuje bardzo często przyspawywanie mig'iem nakrętki do pozostałości urwanej śruby (jeżeli trzeba to zabezpieczam powierzchnię obok przed odpryskami). Pomaga to w dwojaki sposób - mając przyspawaną nakrętkę można użyć klucza do odkręcenia, a z drugiej strony podgrzanie połączenia podczas spawania i późniejsze ochłodzenie zazwyczaj je poluzowuje i łatwiej można odkręcić.

gentelman