www.odrdzewiacz.fora.pl

motonita · Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

CZeść

żeby nie było tak łatwo ani tak ciężko...

chce suwnice typu ÓF (óf działa)

powoli zamierzam się za nią zabrać... ale z miła chęcią posłucham jakichś dorad

na razie widzę to tak:

PONY007

Nic z tego nie rozumiem. Napisz do czego to ma być, gdzie zamontowane i raczej popraw te rysunki:)

motonita · Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

prostokąt obrazuje widok garażu z góry

na ścianach garażu zamontowane rury grubościenne pod sufitem (czerwone)
a po nich wózek jeżdżący (zrobiony z 2 rur) (przód tył) (niebieski kolor)

a na wózku zamontowana wyciągarka poruszająca się prawo lewo (zielone)

zasada działania suwnicy zaczerpnięta z prlowskich magazynów hutniczych

w żółtym kółku układ jezdny pierwszego wózka przód tył
a na dole układ jezdny wyciągarki

wszystko jest w zarysach;p

PONY007

Rób, na razie nic nie widać i nie sposób nic doradzić...
Czy to aby na pewno potrzebne w małym garażu? Jaki masz tam strop? Jak chcesz zamocować całość? Do czego chcesz tego używać?

motonita · Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

ja nie umie rysować Smile

no wiec 2 rury grubo ścienne zamontowane do ściany (a nie sufitu) za pomocą wsporników, ważne żeby rury trzymały poziom oraz żeby były oddalone od siebie na całej długości w takiej samej odległości (chyba zrozumiale napisałem??)

po tych rurach jeździ coś na zasadzie wózka (środkowego) zrobionego z 2 rur, na ich końcach zamontowane razem 4 koła (do jeżdżenia po 2 i rurach) jasne?

i na wózku środkowym zamontowana wyciągarka również na kołach do poruszania się w lewo prawo.

Czy mi suwnica potrzebna? no nie jestem w stanie wyciągnąć silnika 250 kilowego z mojej BMW.... a suwnica zajmuje najmniej miejsca ....

[link widoczny dla zalogowanych]

taka zasada

Georges

Witam,
Najwyrazniej jestes troche na bakier z mechanika i wytrzymaloscia materialow.
Daj sobie z tym spokoj, bo spowodujesz wypadek (o ile urzadzenie bedzie w ogole dzialac).
Do wyjecia silnika kup maly hydrauliczny zuraw skladany. Wygodniejszy w uzyciu i zajmuje malo miejsca.
Pozdrawiam, Georges

PONY007

Dokładnie, taka budowa dla jednego silnika? 250kg- nie przesadzaj, silnik Syrenki waży 90, poradzisz sobie- nawet z belką w dwóch chłopa:)

remiq

motonita, zrób tak, jak pisze Georges. Wyjdzie może nawet taniej, a na pewno bezpieczniej.

Ja mam taki dźwig

i podniosłem nim cały przód samochodu.

Marian

Nie mając żurawia, jeśli silnik jest mocowany do belki przedniego zawieszenia można zawsze odkręcić mocowania, wszystko poodpinać, podnieść budę i albo wyjechać silnikiem, albo odstawić budę na bok.
Dwie osoby dałyby radę. W 3 jest już komfort pracy (jedna koordynuje, poprawia, dwie "niosące" Wink

).
Sposób przetestowany, ludzie cali, silnik też, buda również. Bez skomplikowanych konstrukcji ani nadludzkiej siły.